Siedzi aniołek nad przepaścią i myśli,
co ja tracę
co ja stracić mogę
co już straciłem
co miałem
co zyskam
czy będę mógł spojrzeć w swoje odbicie...
on śmiechem
a mi pozostaną te łzy...
już aniołek nie zaprzecza że to wszystko jest... grzechem
co zrobił aniołek?
Pan Bóg tylko pokiwał głową
bo widział przyszłość w niebieskim dymie z laski dynamitu pod
tyłkiem aniołka
środa, 31 stycznia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz